Samorealizacja cz.7
Podejrzenie, że idea samorealizacji jest rodzajem poszukiwania mocnych wrażeń, można powiedzieć - manii, za pomocą której człowiek chce sobie poradzić ze swoją samotnością i zagubieniem nie powinna być lekceważona. Od dawna za niewątpliwe uważa się związki psychologii humanistycznej z egzystencjalizmem. Według egzystencjalistów człowiek jest odosobnioną myślą (ego), która realizuje się przez dokonywane wybory. Pierwotnym doświadczeniem jest jednak odkrycie swojego istnienia, jako osamotnionego, indywidualnego bytu wrzuconego w świat. Nie znajduje on w nim nic, co by mówiło, że świat jest zbudowany w sposób racjonalny i sensowny. Nie odnajduje w nim ani myśli, ani absolutu, ani uczącej go czegoś własnej natury, ani społecznych kryteriów wiedzy czy mądrości. Dlatego człowiek doświadcza nie tylko osamotnienia, ale i trwogi, w obliczu której może albo całkowicie zrezygnować z udziału w świecie albo podjąć heroiczną decyzję o własnym rozwoju według swojego pomysłu, o kreowaniu swojej istoty poprzez wolne, choć w samotności podejmowane wybory. Kierkegaard właśnie w tym kontekście użył słowa samorealizacja.

Bardzo ciekawe, niedoceniane, ale zdecydowanie mniej jednoznaczne i właściwie dopiero czekające na głębszą analizę są związki psychologii humanistycznej z protestantyzmem. Amerykański psychiatra Paula Vitz twierdzi, że w miarę postępującego w pierwszej połowie XX w. odchodzenia od religii ważne elementy teologii protestanckiej ciągle trwały (i trwają nadal) w społeczeństwie amerykańskim, już w zeświecczonej formie w obrębie społecznego obyczaju i jako element niektórych teorii psychologicznych. W kręgach liberalnej teologii protestanckiej pojawiły się idee wykazujące wiele podobieństw do idei psychologii humanistycznej. Niektórzy kaznodzieje, w tym osoby cieszące się ogromną popularnością jak np. Harry Emerson Fosdick, utożsamiali w swoich naukach religijne powołanie człowieka z rozwojem własnej osobowości i indywidualności. Głosili, że najważniejszym ludzkim zadaniem jest bycie prawdziwym człowiekiem i opisywali je przy pomocy terminów, które później pojawiły się w psychologii. Fosdick mówił w swych naukach np. o integracji osobowości, procesie stawania się, samoakceptacji, a nawet wręcz o rozbieżności między ja idealnym a ja rzeczywistym, jako przyczynie lęku i trudności w realizacji swojego życia.


  PRZEJDŹ NA FORUM